Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsz dla Życia 2019 w Szczecinie pod hasłem "Miłość większa niż..." [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Wizytówkami tegorocznego marszu dla życia były: kolorowe flagi, uśmiechy na twarzach uczestników, białe stroje, radość z manifestacji obrony życia i słowa z encykliki papieża Benedykta XVI: „Bóg jest miłością: kto trwa w miłości trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim”
Wizytówkami tegorocznego marszu dla życia były: kolorowe flagi, uśmiechy na twarzach uczestników, białe stroje, radość z manifestacji obrony życia i słowa z encykliki papieża Benedykta XVI: „Bóg jest miłością: kto trwa w miłości trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” Andrzej Szkocki
Szczeciński Marsz dla Życia wyruszył spod miejsca symbolicznego - spod pomnika papieża Jana Pawła II. Dzień wcześniej, w sobotę minęło pięć, lat od kiedy papież Polak został ogłoszony świętym. Dla uczestników marszu miało to istotne znaczenie, bo Jan Paweł II podkreślał zawsze godność ludzkiego życia.

Organizatorem marszu jest Fundacja Małych Stópek, a jego pomysłodawcą ksiądz Tomasz Kancelarczyk.

To nie tylko jeden marsz w roku, ale całoroczna działalność pro-life i wspomaganie duchowe i materialne kobiet, które nosiły się z zamiarem aborcji, ale zdecydowały, że urodzą dzieci.

Na specjalnym stoisku pod pomnikiem papieża Jana Pawła II zbierano pieluchy i artykuły higieniczne dla noworodków i niemowlaków. Do puszek trafiały datki na wspomożenie Domu Samotnej Matki w Poczerninie.

ZOBACZ TEŻ:

- Od dziesięciu lat uczestniczę w marszach - przyznaje Klaudia. - Na początku trochę obawiałam się, że koleżanki mogą mnie traktować jak jakiegoś dziwoląga, bo takie było nastawienie moich znajomych do marszu. A po tych latach spora ich część chodzi co roku razem ze mną.

- To ważny marsz. To demonstracja obrony życia i tych dzieci, które jeszcze się nie urodziły - mówi Elżbieta, zakonnica. - Ktoś musi stanąć w ich obronie, przeciwko hasłu, że życie niepoczęte nie ma wartości. Ma i my pokazujemy, że ma wartość.

Tegoroczny marsz był bardzo kolorowy; było wiele radosnych haseł, bardzo dużo biało-czerwonych flag narodowych, w tym jedna ogromna, niesiona przez kilkadziesiąt osób. Podobnie długa była druga - biała, z wypisaną na niej encykliką papieża Benedykta XVI „Deus caritas est”.

- Przychodzę z kolegami od pięciu już lat - mówi Janusz. - I nie wstydzimy się naszej wiary. W obecnych czasach, gdy tak ścierają się poglądy, trzeba mieć odwagę pokazać, że broni się wartości, w które się wierzy.

Wśród uczestników marszu dostrzegliśmy ministra spraw wewnętrznych, Joachima Brudzińskiego, i wiceministra edukacji Macieja Kopcia oraz część radnych miasta i sejmiku.

- Jesteśmy już czwarty raz, a pierwszy raz byliśmy, gdy Anna była w ciąży z Jaśkiem - mówi pan Andrzej i z satysfakcją pokazuje na małego chłopca i na pchany przez siebie wózek, a w nim najmłodsze dziecko, kilkumiesięczną Justynę. - Takie uczestnictwo ładuje nas na cały rok. Szczególnie, gdy widzimy, że tak dużo rodzin przychodzi, a wokół same uśmiechnięte twarze.

Marsz zakończył się wczoraj przed katedrą tuż przed godziną 17. Kilka minut później rozpoczęła się msza święta z „Przyrzeczeniem duchowej adopcji dziecka poczętego”.

Marsz dla Życia rok temu:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto