Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mama porzuciła dziecko w oknie życia w Rydygierze

Agnieszka Jasińska
W oknie życia matka może zostawić dziecko bez konsekwencji
W oknie życia matka może zostawić dziecko bez konsekwencji fot. Jakub Pokora
Do okna życia w szpitalu im. Rydygiera w Łodzi podrzucona została dziewczynka.

Maleństwo jest zdrowe, zadbane, w najbliższym czasie trafi do adopcji. Nie wiadomo, kim jest jego mama ani dlaczego nie chce dziecka.

- Dziewczynka trafiła do okienka w niedzielę 3 października około godz. 17. W metryce będzie miała wpisany dzień urodzenia, w którym ją znaleźliśmy - mówi dr Ewa Wiesetek-Bober, dyrektor szpitala im. Rydygiera. - To bardzo ładne dziecko. Nie ma problemów ze zdrowiem.

Sąd nada dziewczynce nazwisko i po ukończeniu sześciu tygodni ureguluje sprawy adopcyjne. Podczas procesu nikt nie sprawdza, kim jest biologiczna matka, ponieważ dziecko zostało pozostawione w oknie życia i nie stała mu się żadna krzywda.

W Łodzi działają dwa okna życia. Jedno utworzone zostało w marcu przez Caritas i znajduje się w domu Sióstr Urszulanek przy ul. Obywatelskiej 60. Drugie działa już prawie cztery lata w miejskim szpitalu im. Rydygiera przy ul. Sterlinga 13. W ostatnich latach w Łodzi był tylko jeden przypadek pozostawienia dziecka w oknie życia. W grudniu 2007 r. matka podrzuciła zdrowego chłopca.

Kobiety, które nie chcą podjąć się opieki nad dzieckiem, często zostawiają je od razu na oddziale, na którym urodziły. Nie ponoszą konsekwencji prawnych. Maleństwa trafiają wtedy do adopcji dzięki działającemu w szpitalu Rydygiera oddziałowi preadopcyjnemu. Rocznie taki los spotyka około 70 dzieci.

Okienka życia są jednak potrzebne, choć wiedza o nich jest wciąż bardzo mała. Zdarza się, że kobiety z patologicznych środowisk rodzą w domach, nie zgłaszają się podczas ciąży do szpitala. Nie wiedząc, że mogą oddać maluchy do okienka, porzucają je na ulicy. W kwietniu noworodek znaleziony został krzakach koło łódzkiego lotniska. Kwilenie niemowlęcia usłyszała przechodząca obok kobieta. Z kolei w wakacje maleńkie dziecko zostało umieszczone w wiadrze i porzucone na Bałutach.

W obu przypadkach policji nie udało się ustalić matek, nie pomogły nawet apele w prasie. Kobiety stanęłyby przed sądem za narażenie dzieci na utratę zdrowia lub życia.

Okno życia funkcjonuje też w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim. W lutym znaleziono tam płaczącego noworodka. Dziecko było zdrowe i zadbane. Chłopczyk trafił do adopcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto