Był to element wzmożonych działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Funkcjonariusze reagowali na naruszenia przepisów ruchu drogowego, również te związane z ochroną środowiska.
W ramach tej akcji przeprowadzone były działania kontrolno-prewencyjne pn. „Smog” mające na celu eliminowanie z ruchu pojazdów, których stan techniczny w oczywisty sposób wskazuje na nieprawidłowe działanie silnika lub uszkodzenie układu wydechowego. Jeden z patroli działał na ulicy Gdańskiej. Oprócz standardowej kontroli dokumentów kierowcy mogli spodziewać się sprawdzania przy pomocy dymomierzy ( do badania spalin pojazdów wyposażonych w silnik diesela) i analizatorów spalin (do pojazdów benzynowych i wyposażonych w gaz). Policjanci dokonywali również wzrokowej oceny stanu układu wydechowego pojazdów.
Jak było?
Policjanci mówią, że stan techniczny aut nie jest zły. W czasie naszej obecności patrol skontrolował spaliny w dwóch samochodach dostawczych. Żaden nie przekroczył dopuszczalnej normy. W przypadku jednego pojazdu okazało się, że brakuje aktualnych badań diagnostycznych.
- T_akie badania są potrzebne, nie obawiam się, bo samochód jest sprawn_y - powiedział nam jeden z kierujących.
Przypomnijmy, że kierowcy pojazdów, które ze względu na zły stan techniczny lub usunięty filtr DPF zanieczyszczają powietrze ponad normy muszą się liczyć z mandatami do 500 złotych oraz zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Warto więc nie tylko w trosce o dobre powietrze, ale też o własną kieszeń, zadbać o właściwy stan samochodu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?