Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komu czystą, komu z sokiem! Woda z saturatora znów w Szczecinie

Redakcja
Marcin Bielecki
Dla pokolenia obecnych 30-40 - latków i nieco starszych będzie to powrót do dzieciństwa. Chodzi o saturator, czyli urządzenie do produkcji wody sodowej, który trzy dekady temu stał na szczecińskich ulicach.

Dzięki Łukaszowi Lewandowskiemu zabytek wraca do akcji.

W Polsce saturator najczęściej kojarzony jest z „wózkiem” do produkcji wody sodowej (przez nasycanie wody dwutlenkiem węgla). Był to jeden z bardziej popularnych elementów krajobrazu ulicznego w czasach PRL-u.

Jeden zrobiony z dwóch

- Jeden z saturatorów kupiłem w Szczecinie, drugi - przywieziony ze Słupska - był niekompletny i posłużył jedynie jako dawca części zamiennych – mówi o zabytku Łukasz Lewandowski. – Ten kupiony w Szczecinie należał do Dariusza Śpiewaka, który w latach osiemdziesiątych był swojego rodzaju potentatem saturatorów w Szczecinie. Był czas, że posiadał trzy wózki, które można było spotkać na ulicach Szczecina, m.in. przy al. Wojska Polskiego pod sklepem „Lucynka i Paulinka”, na pl. Kilińskiego przy ryneczku, na ul. Mickiewicza przy komisariacie i na Głębokim przy pętli.

Po zakończeniu działalności saturatory trafiły do garażu pana Dariusza, gdzie stały aż do 2010 roku. Jeden powędrował do Wrocławia, gdzie cieszy oko zwiedzających Starówkę oraz klientów pubu PRL. Drugi został w Szczecinie i trafił do rąk naszego Czytelnika. Trzeci kilka miesięcy temu pojechał do Warszawy i powiększył zbiory przedsiębiorcy zajmującego się wypożyczaniem urządzeń rozrywkowych.

Rekonstrukcja urządzenia

Saturator oczywiście musiał przejść gruntowny remont. Poza odświeżeniem lakieru oraz chromów, oczyszczeniem oraz częściową wymianą instalacji wodnej, wiązał się także z koniecznością zmiany niektórych materiałów mających styczność z wodą. Współczesne przepisy związane z higieną są bardziej restrykcyjne niż te sprzed 30 lat i to również należało uwzględnić podczas remontu.

- Części są niedostępne więc niektóre drobne elementy trzeba było dorabiać - mówi pan Łukasz. - Jednak miałem o tyle łatwiejszą sytuację, że mam dwa identyczne wózki. Nie było mowy o zakupie części zamiennych, gdyż urządzenia te wyszły z produkcji ponad 20 lat temu. Fabryka DOMGOS z Rudy Śląskiej zakończyła działalność produkcyjną i znajduje się w upadłości, nie było więc też możliwości zdobycia dokumentacji technicznej, czy choćby dotarcia do osób pracujących przed laty przy produkcji saturatora.

Wózek to pasja

- Dziś posiadanie saturatora wody gazowanej może być czymś niezrozumiałym, dla mnie jednak jest to element pogłębiania pasji związanej z zabytkową motoryzacją – mówi pan Łukasz. - Saturator ma dwa koła od motoroweru Komar i chyba może być też traktowany jako pojazd zabytkowy. Ponad wszystko jest to jednak satysfakcja z posiadania przedmiotu tak mocno związanego z naszym miastem, który tuż po opuszczeniu fabryki w 1980 roku trafił bezpośrednio do Szczecina.

Wózek ten z pewnością będzie można spotkać na ulicach Szczecina. 14 maja powróci po blisko 20-letniej przerwie.

- Za miesiąc, wraz z Grupą Rekonstrukcji Historycznej MO ze Szczecina oraz innymi posiadaczami podjazdów zabytkowych, będziemy gościć przed budynkiem IPN w Szczecinie przy ul. Piotra Skargi, podczas Europejskiej Nocy Muzeów - tłumaczy pan Łukasz. - Po tej imprezie saturator prawdopodobnie zostanie też na jakiś czas udostępniony Muzeum Motoryzacji i Techniki w Szczecinie.

Mineralna w jednorazówkach

Cechą wyróżniającą mobilne wózki były szklanki wielorazowego użytku, płukane pobieżnie metodą natryskową, przez co serwowany przez sprzedawcę napój bywał czasem nazywany „gruźliczanką”. Kolejną charakterystyczną cechą wózków saturacyjnych było źródło pochodzenia wody - miejska sieć wodociągowa.

- Nie ma obaw, do prezentacji będę używał oczywiście wody mineralnej i tylko w jednorazowych kubkach - dodaje pan Łukasz. – Będzie sok malinowy oraz cytrusowy.

Co ciekawe te urządzenia powróciły na ulice Łodzi. To nowoczesne urządzenia: w ich skład wchodzi specjalny agregat chłodzący, posiadający aż trzy nalewki. Sprzedawana woda pochodzi z miejskiej sieci wodociągowej i jest dokładnie filtrowana.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polskie myśliwce w powietrzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto