Kombinezon, który symuluje objawy starości [zdjęcia]

- Prowadzę grupę wolontariuszy i mentorów - Seniorów SHUS, którzy wymyślają, konsultują i wdrażają różne projekty wolontariatu przy użyciu symulatorów - mówi dr Beata Bugajska ze Szczecińskiego Humanistycznego Uniwersytetu Seniora. - Jednym z nich jest zaangażowanie seniorów w prowadzenie zajęć dla studentów, jak również uczniów szkół licealnych właśnie na tym symulatorze. Zajęcia te mają na celu nauczenie i pokazanie, co to jest starość. Te symulatory i zaaranżowane zadania są tylko przyczynkiem do dyskusji, rozmów, wymiany doświadczeń pomiędzy starszymi i młodymi. Gdy młodzi wejdą do takiego symulatora, to po paru krokach na własnej skórze zobaczą co to znaczy mieć nie 20, a 70 lat.

Plus 30 kilogramów

Kombinezon składa się z kilku części, które są imitacją najczęstszych dolegliwości staruszków. Na pozór wszystko wygląda na lekkie i praktyczne, bo studenci mogą włożyć m.in. spodenki na szelkach, gogle czy stabilizatory.

Jednak pozory mylą. Bo w rzeczywistości spodnie ważą kilka kilogramów, szelki obciążają kręgosłup i powodują zgarbienie pleców, a dodatkowo na ramiona i kolana zakładane są ściągacze, które ograniczają ruchy. Można też dołożyć obciążniki na nadgarstki i kostki w efekcie to prawie 30 kilogramów więcej.

Ale to jeszcze nie koniec. Do tego można włożyć gogle, które imitują zaćmę lub jaskrę - czyli choroby oczu, na które najczęściej cierpią osoby starsze. Z takimi „okularami” widoczność jest znacznie słabsza, ale imituje to co i jak widzą seniorzy.

- Jest mi bardzo ciężko - mówi 20-letnia wolontariuszka Ilonka, która włożyła kombinezon. - Nie mogę podnieść swobodnie nóg. Cały ciężar ciała przechyla mnie do przodu. Muszę podpierać się laską - opowiada swoje wrażenia.

Trzęsące ręce i niesprawne stawy

Studenci mogą też przekonać się, jak trudno żyje się osobom z Chorobą Parkinsona. Do tego wszystkiego można jeszcze włożyć ortezy, które znacznie zmniejszają kąt wyprostowania łokci i kolan. Dzięki temu łatwiej jest zrozumieć spowolnienie ruchów seniorów.

- Często jest tak, że osobom starszym trudno jest się podnieść z krzesła, wejść po schodach - mówi mentorka SHUS, Anna Głowińska. - Prowadząc takie zajęcia z osobami młodymi możemy pokazać, jak wygląda życie z naszej, seniorów perspektywy.