Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

King Szczecin - AZS Koszalin 99:94. Emocjonalny rollercoaster wygrywają Wilki [ZDJĘCIA]

Redakcja
Szczecin 02 01 2019
mecz energa basket ligi king szczecin biale stroje kontra azs koszalin niebieskie stroje 
na zdjeciu z pilka mateusz bartosz
fot. andrzej szkocki / polska press
Szczecin 02 01 2019 mecz energa basket ligi king szczecin biale stroje kontra azs koszalin niebieskie stroje na zdjeciu z pilka mateusz bartosz fot. andrzej szkocki / polska press Andrzej Szkocki/Polska Press
Mnóstwo emocji, te dobre i złe, przeżyli kibice zgromadzeni w środowy wieczór w Netto Arenie. King Szczecin wygrał 99:94 z AZS Koszalin, choć w ostatniej kwarcie przegrywał różnicą 11 punktów.

To był emocjonalny rollercoaster, choć przed meczem raczej nic na to nie wskazywało. Wilki Morskie rozpoczęły od pewnego prowadzenia 8:2, ale goście postawili twarde warunki i postraszyli gospodarzy ich własną bronią - fizyczną walką. Pod tablicami dzielił i rządził AZS, zdobywał mnóstwo punktów po zbiórkach w ataku i po pierwszej kwarcie to koszalinianie wygrywali 22:20.

W kolejnej kwarcie wcale nie było lepiej. AZS do dobrej gry w pomalowanym dołożyli kilka celnych rzutów z dystansu i ich prowadzenie zaczęło się zwiększać. Minimalny zryw gospodarzy spowodował, że na przerwę schodzili oni, przegrywając 39:45. Na twarzach gospodarzy malowała się złość i trudno się dziwić. Kolejna porażka przed własną publicznością byłaby nie do wytłumaczenia.

Na szczęście po zmianie stron King podkręcił nieco tempo, zaczął wymuszać straty i kończył akcje po szybkich atakach. W swoim stylu świetnie prezentował się Tauras Jogela. Litwin zakończył mecz z 26 punktami. Jego rodak, Martynas Sajus, dołożył 17 oczek i 13 zbiórek. Center w ostatnich meczach jest dużo bardziej aktywny i przekłada się to na lepsze liczby.

W czwartej kwarcie znów goście wyszli na prowadzenie i w pewnym momencie mieli już 11 punktów przewagi, ale to nie podburzyło pewności siebie gospodarzy, którzy dzielnie walczyli o korzystny wynik. W ostatniej akcji Drew Brandon miał szansę dać AZS zwycięstwo, ale nie trafił do kosza i kibice w Netto Arenie byli świadkami dogrywki.

Dodatkowe pięć minut nie stało na wysokim poziomie, było dużo fauli i nerwów. Dla graczy z Koszalina była to kolejna dogrywka w ciągu ostatnich dni i było to po nich widać. Wilki pokazały charakter w obronie, efektownym blokiem popisał się Kikowski, wreszcie udało się wygrać walkę na tablicach i w konsekwencji King wygrał 99:94.

- Od początku starali się wykorzystać nasze słabości, zagęszczali "trumnę". Fizycznie i mentalnie nie byliśmy w stanie dobrze wejść w ten mecz. Po przerwie moi zawodnicy byli już zupełnie inną drużyną i należą im się słowa uznania. W końcówce mieliśmy trochę szczęścia, ale trochę mu pomogliśmy, bo graliśmy agresywnie w obronie, każdy sobie pomagał i nikt się nie oszczędzał - skomentował mecz Łukasz Biela, szkoleniowiec Wilków Morskich.

Następne spotkanie King Szczecin rozegra już w sobotę (g. 17). Do Netto Areny przyjedzie Trefl Sopot.

King Szczecin - AZS Koszalin 99:94 (20:22, 19:23, 29:27, 19:15, d. 12:7)
King:Jogela 26, Sajus 17, Schenk 14, Kikowski 12, Paliukenas 12, McKee 10, Bartosz 5, Diduszko 3, Wilczek 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: King Szczecin - AZS Koszalin 99:94. Emocjonalny rollercoaster wygrywają Wilki [ZDJĘCIA] - Szczecin Nasze Miasto

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto