Od pierwszej rudy zawodnicy narzucili szaleńcze tempo. Pierwszy zaatakował właśnie Gniadek, który dążył do parteru i udało mu się szukać w tej płaszczyźnie poddania.
W drugiej rundzie obaj walczyli w stójce. Bezkompromisowe ciosy sprawiły, że w każdej chwili mogliśmy spodziewać się nokautu. Intensywność walki właśnie wtedy osiągnęła apogeum. Gniadek aż dwukrotnie obalił Grzebyka, ale ten zdołał mimo to pod koniec rundy założył balachę. Próba była dobra, ale szczecinianin poradził sobie i wyszedł z tego.
Trzecia runda znów zaczęła się w stójkowej wojnie, ale po pewnym czasie można było zauważyć przewagę Grzebyka. Gniadek już wymęczony oddał przewagę w parterze rywalowi. Tam jednak nic się nie działo, i sędzia postanowił przywrócić walkę do stójki. Mocny cios na wątrobę ze strony Grzebyka powalił Gniadka i walka została przerwana.
Andrzej Grzebyk tym samym stał się pierwszym podwójnym mistrzem organizacji FEN.
ZOBACZ TEŻ:
- Michał Materla trenuje w Kalifornii. Stoczy walkę z Askhamem o pas KSW
- Zobacz zdjęcia Weroniki Jezierskiej ze Szczecina ogłoszonej Ring Girl Roku [GALERIA]
- TOP 9. Najlepsi zawodnicy MMA ze Szczecina i Stargardu
- Szczecińscy Berserkerzy będą mieli w końcu lepszy obiekt sportowy
- Szczecin był stolicą MMA. Teraz jest miastem bez gali sportów walki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?