Herb i nazwa klubu należą do stowarzyszenia MKS Pogoń Szczecin. Jednak miało ono dług wobec byłego prezesa Pogoni, Krzysztofa Lewanowicza. Mówiło się o kwocie 100 tysięcy złotych. Były sternik postanowił pójść drogą sądową i starać się wyegzekwować dług od stowarzyszenia, właśnie poprzez zajęcie wspomnianych dóbr przez komornika i zlicytowanie ich. Do tego na szczęście nie dojdzie.
- Potwierdzam, że sprawa Lewanowicza jest dla nas ostatecznie zamknięta - komentuje całą sprawę pełnomocnik Lewanowicza, Michał Marszał. - Wypracowaliśmy porozumienie, które jest korzystne dla wszystkich stron. Interesy wszystkich zainteresowanych były sprzeczne, więc porozumienie jest niewątpliwie sukcesem. W związku z tym cofnęliśmy wnioski egzekucyjne i wnieśliśmy do komornika o zwolnienie herbu spod egzekucji. Jednocześnie Pan Lewanowicz złożył w prokuraturze oświadczenie, że nie jest zainteresowany ściganiem sprawców - mówi mec. Marszał .
Stowarzyszenie nie miało by środków, by spłacić Lewanowicza. Jednak okazało się, że obecna spółka Pogoń Szczecin S.A. ma zaległości wobec stowarzyszenia, właśnie za użytkowanie nazwy oraz herbu. Wychodzi więc na to właśnie obecne władze klubu spłacą dług.
Czytaj również:
- Komornik zajął herb i nazwę "Pogoń Szczecin". Będzie proces?
- PZPN: Pogoń Szczecin SA nie odpowiada za długi stowarzyszenia MKS Pogoń
- "Handel herbem Pogoni Szczecin spotka się potępieniem całego środowiska kibicowskiego"
- Licytacja herbu Pogoni: Kibice Arki i Lecha zaintersowani kupnem?
- "Pogoń Szczecin" na licytacji komorniczej. Klub będzie walczył o herb
- Jest cena wywoławcza "Pogoni Szczecin". Do licytacji już tylko krok, ale jest nadzieja
- "Pogoń Szczecin" zostanie zlicytowana przez komornika
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?