"Hydrograf-4" - absolutne novum w historii szczecińskiego portu [zdjęcia]

"Hydrograf-4" jest jednostką mniejszą i pozostanie w Szczecinie. To w gruncie rzeczy duża, 15-metrowa motorówka hydrograficzno-inspekcyjna. Wyposażona jest w dziobowy strumień małogabarytowy. Jest bardzo szybka i rozwija prędkość około 20 węzłów. Mieści się na niej 12 osób. Jej załoga, to również trzy osoby, w tym dwie obsługi i hydrograf.

Jednostka jest absolutnym novum w historii Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Jej zadania będzie wykonywanie pomiarów batymetrycznych (czyli sondażowych) oraz pomiarów ukształtowania dna, a także badanie rodzajów gruntu, w tym osadów dna morskiego. By tego było mało, zostanie wykorzystana do trałowania hydrograficznego, czyli identyfikacji przeszkód zalegających na dnie. Ponadto jednostka daje możliwość zbierania danych do lokacji, tj. informacje o obiektach, wykonywania pomiarów geodezyjnych oraz opracowań kartograficznych.

Nowy holownik "Strażak-26" został tradycyjnie ochrzczony butelką szampana. Jego matką chrzestną została żona prezydenta Świnoujścia Zyta Żmurkiewicz. Portem macierzystym jednostki będzie Świnoujście, ale jego zadaniem będzie zapewnienie bezpieczeństwa pożarowego w zespole portów Szczecin-Świnoujście.

"Stranik-26" zastąpi wysłużonego blisko 40-letniego "Strażaka-25". Holownik ma klasę pożarową FiFi1, jest długi na 33 m i szeroki na 12 m. Został zbudowany i wyposażony w tureckiej stoczni. Będzie miał trzyosobową załogę.

Obie jednostki ZMPSiŚ SA zakupił pod koniec ubiegłego roku w ramach projektu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej zatytułowanego "Zakup sprzętu pomiarowego oraz ratowniczego przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA".

"Strażak-26" oraz "Hydrograf-4", to nie jedyne nowe nabytki, które zakupiono w ramach tego projektu. Do portu trafiły także samochód dowodzenia i łączności, dwa samochody ratowniczo-gaśnicze oraz mobilny zestaw na przyczepie z separatorem substancji ropopochodnych, ratownicza łódź hybrydowa typu RIB z żurawikiem, a także sprzęt pomiarowy do wykrywania zanieczyszczeń ropopochodnych i zapora przeciwrozlewowa.

Koszt zakupu to ponad 40 mln złotych. Kwota dofinansowania to 34 mln złotych.

Środki pochodziły z Funduszu Spójności w ramach działania 7.2 Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Maksymalna kwota dofinansowania, jaką może uzyskać ZMPSiŚ SA, to 34 mln zł.

Na uroczystość do portu, która odbywała się przy nabrzeżu Tureckim przyjechał Paweł Brzezicki, wiceminister Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.