Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotograf ze Szczecina podbija świat fotografii [zdjęcia]

maag
Slevin Aaro/assist Remik Babiło
Magiczne fotografie Slevin Aaron tworzy w przestrzeni naszego miasta. Palny zdjęciowe, kostiumy, modelki, asystent i oczywiście fotograf - wszyscy pochodzą ze Szczecina.

Slevin Aaron urodził się i mieszka w naszym mieście. Jest samoukiem. Nie skończył żadnej profesjonalnej szkoły artystycznej.

Od zawsze pociągała go sztuka. Pisał wiersze, opowiadania, tworzył krótkometrażowe filmy. W końcu w jego ręce dostał się aparat i to właśnie z jego pomocą połączył wszystkie swoje pasje w jedną.

Fotografią zajmuje się od ośmiu lat. Na planach pomaga mu Remik Babiło. Razem realizują pomysły. Nie współpracują z żadną dużą ekipą. Ich prace są doceniane na całym świecie.

Można je oglądać m.in. na okładkach książek największych, światowych domów wydawniczych, jak Harper Collins czy Random House. Niedawno zdjęcie Aarona prezentowane było na prestiżowej wystawie "45 FRAMES FROM PHOTOVOGUE" pod kuratelą magazynu Vogue Italia oraz Leica Galerie Milano. To już trzecia wystawa organizowana przez Vogue Italia, podczas której wystawiono prace Aarona.

W ubiegłym roku zdjęcia polskiego artysty pojawiły się m.in. na "An Iconic view of white" zaaranżowanej przez Vogue Italia, L'Uomo Vogue i Porsche Design oraz "Driven by Desire". Ponadto spośród czterech zdjęć Slevina, selekcjonowanych przez redaktor naczelną Vogue Italia Francę Sozzani, dwa przedstawiono w Bolonii i Mediolanie podczas Vogue Fashion Night Out 2014.

Sam fotograf pozostaje bardzo skromną osobą. Rzadko pojawia się na ekspozycjach z udziałem własnych zdjęć. Najważniejsza dla niego jest sztuka i przekaz jaki za sobą niesie.

Jak rodzą się pomysły

- Nagle coś przychodzi do głowy i staramy się to zrealizować - opowiada fotograf. - Nie szukamy żadnych zleceń. Tworząc, nie planujemy, że coś stanie się okładką książki lub płyty. Mamy to szczęście, że oferty same do nas spływają. Zależy mi na tym, żeby zdjęcie opowiadało konkretną historię.

Jedną z najbardziej rozpoznawalnych sesji jest seria zdjęć kosmonautki, postaci wyobcowanej w naszym świecie.

- Kostium, tak jak większość kreacji, znaleźliśmy w sklepie z odzieżą używaną - opowiada Slevin Aaron. - Przyznaję, że poszukiwania nie były łatwe. Pomalowaliśmy go sprejem i lekko przeszyliśmy. Jedynie kask musieliśmy zamówić. Buty to obuwie narciarskie, a rękawiczki to rękawice ogrodowe. Sesja odbyła się w okolicy Szczecina. Raczej nie wyjeżamy po za miasto. Nie korzystamy też ze studia. Zdjęcia wykonujemy w domu. Jeśli potrzebujemy jakiegoś tła - jedziemy na zakupy, kupujemy, co trzeba i robimy je. Zdarza się, że tynkujemy albo tapetujemy ściany w mieszkaniu.

W planach jest kontynuacja innej serii pt. "Flowers", mówiącej o problemach społecznych. Twarze modeli i modelek są zasłonięte bukietami kwiatów. Maska ukrywa, to czego przedstawione osoby, z różnych przyczyn wstydzą się, a nie powinni - homoseksualizm, uzależnianie, otyłość. Chodzi o to, by pokazać, że społeczeństwo skupia się nie na tym na czym powinno - tłumaczy fotograf.

Sesja będzie kontynuowana w przestrzeni naszego miasta. Z niecierpliwością czekamy na efekty!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto