Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton w MM Trendy. Świat Okiem Tradera

Krystian Szpener
Gala, event szkoleniowy, bankiet, konferencja… Zawsze pada standardowe pytanie ludzi biznesu: czym się zajmujesz?

Przecież od czegoś trzeba zacząć nową relację. Na to ja: jestem TRADERem. Chwila ciszy, zmieszany wzrok i myśl wypisana na twarzy zadającego pytanie: WTF?

Od tego momentu rozróżniam cztery typy ludzi. Pierwsi to ci, który uciekną od tematu. Przecież nikt nie lubi czuć się głupi. Poza tym, to dość bezpieczne zachowanie, ale czy do czegokolwiek prowadzi w życiu? Kolejni, to osoby udające, że rozumieją. Może kiedyś coś gdzieś przeczytali albo usłyszeli o tradingu i chcą uchodzić za tych, co się znają. To bardzo ryzykowne i niepożądane zachowanie, zarówno w życiu jak i w tradingu. W końcu tak jak nie chcielibyśmy, aby ktoś, kto się guzik zna na kardiologii leczył nasze serce, tak samo nie pozwolilibyśmy, by niewprawiony trader ryzykował nasze pieniądze. Trzeci typ to taki, który chce się dowiedzieć, co to jest ten trading. Słucha, dopytuje, ale z czasem rozumie, że i tak nie zrozumie. Stara się brnąć dalej, ale to i tak nie ma sensu. Ostatni typ to taki, który korzysta, ale o tym nie mówi. Zadaje trafne pytania, by sprawdzić, jak działa druga strona.

To teraz wróćmy do początku. Kim jest „trejder”? To ktoś, kto pomnaża pieniądze. Niby takie proste, a takie skomplikowane. OTC, GPW, FOREX, ASET - na tych podstawowych pojęciach większość populacji legnie. Jak więc się to dzieje, że są tacy, którzy trafiają do ostatniego typu osób korzystających z tradingu? Do tego decydują się powierzyć obcej osobie, która mówi niezrozumiałe rzeczy, swoje pieniądze? I to po tych wszystkich aferach finansowych, jakie miały miejsce w ostatnich latach w Polsce i na świecie. Skąd wiadomo, że to, co ten ktoś mówi, faktycznie to robi. Odpowiedź jest prosta: nie wiadomo!

To tak, jak przy wyborze dobrego lekarza. Opinie w internecie. Czy takie znajdziecie? Tak!
Czy będą obiektywne i prawdziwe? Na pewno nie, jak cały Internet. Kolejne kryterium to wiek. Nie zawsze to parametr trafiony. Niektórzy mówią, że młody ma świeże i nowoczesne spojrzenie, inni że przysłowiowe trochę siwych włosów musi być, bo to oznacza doświadczenie. Ostatni, najważniejszy czynnik przy wyborze lekarza, to opinie ludzi, których znamy. Czasami mniej lub więcej, ale jednak znamy. Pytamy, dowiadujemy się i wtedy decydujemy z kogo skorzystać. Tak samo jest z tradingiem. Internet powie ci to co chce. Wiek jest sprzymierzeńcem traderów, bo z wiekiem przychodzi spokój i mniejsza chęć ryzyka. No i opinie innych. Referencje od klientów – zapomnijcie o nich! Kto normalny będzie chciał się podzielić informacją z kim zarabia? Pozostaje tylko dobry PR osób, które korzystają i chcą się tym dzielić.

Jak zatem wgryźć się w temat z odpowiednią osobą? Sprawdź kapitał jakim ten ktoś zarządza, ale nie czyjś, tylko jego własny. Sprawdź historię, zobacz gdzie bywa, poznaj go, dowiedz się co lubi, co mówi, jakie ma poglądy. Czy ja, będąc przysłowiowym Kowalskim, oddałbym w zarządzanie moje pieniądze komuś, kogo nie znam, kogo nie rozumiem? Nie! W czary przestałem wierzyć mając 8 lat. Nie dajcie się oczarować będąc dorosłymi.
____________________________________________________________________________________

Krystian Szpener
www.krystianszpener.pl
Trader, szczęśliwy mąż i tata
Laureat Konkursu
TMS Polski Dom Maklerski Milion w Zarządzanie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto