W ciągu trzech tygodni młodzi działacze zbierali w różnych częściach miasta podpisy pod swoim projektem uchwały.
- Spotkaliśmy się z bardzo pozytywną reakcją mieszkańców Szczecina. Przez cały ten czas nie byliśmy obiektem ataków, a czuliśmy ogromne wsparcie płynące od szczecinian. W sumie zebraliśmy około dwóch tysięcy podpisów. Jesteśmy przekonani, że Duma Pomorza będzie lepszym patronem jednego z głównych placów w Szczecinie, niż osoba zupełnie nie związana z naszym miastem - mówi Błażej Seta z Konfederacji.
Projekt uchwały, wraz z podpisami trafił do biura rady miasta. Jeżeli nie będzie zawierał błędów formalnych, to powinien trafić pod obrady podczas wrześniowej sesji.
- Liczymy na to, że radni deklarujący chęć zmiany nazwy dotrzymają słowa i poprą nasz projekt. Jeśli tak się nie stanie, to będzie to znak mówiący o tym, że radni nie chcą słuchać głosów płynących od mieszkańców. Mam nadzieję, że we wrześniu Pogoń Szczecin będzie miała swój plac - podkreśla Jakub Kozieł, działacz Konfederacji i były kandydat na prezydenta miasta w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Jutro może się okazać, że złożona przez Konfederację propozycja będzie nieaktualna. Podczas ósmej sesji rady miasta będzie głosowany projekt radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy zaproponowali nazwę Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata dla przebudowywanego obecnie placu.
- Będziemy śledzić wyniki głosowania. Gdybyśmy zasiadali w radzie, to poparlibyśmy ten projekt. Dla nas najważniejsze jest to, by ta nazwa się zmieniła. Nie zgadzamy się na nazwę plac Pawła Adamowicza - informuje Jakub Kozieł.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?