Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy każde piwo musi smakować tak samo?

Paweł "Pawloff" Flak
Jeżeli ograniczamy się do podstawowych, koncernowych marek piwa, dostępnych od lat na polskich półkach, w zasadzie możemy mieć takie wrażenie...

Kilkanaście lat temu, podczas „akcji lato”, gdy wraz ze znajomymi mieszkaliśmy w pensjonacie posiadającym własny pub, jedna z polskich, regionalnych marek piwa była szumnie wprowadzana na ogólnopolski rynek. Zapytaliśmy dostawcę o jakość nowego złocistego napoju. Odpowiedział, że poza niższą ceną nie dostrzeżemy różnicy od tych gatunków, które teraz pijemy... Opowiadał też, jak ówcześni prezesi polskich browarów, na zakończenie forum branżowego zrobili sobie „ślepy test”, w którym w ramach rozrywki próbowali rozpoznać swój produkt. Podobno żaden z nich nie trafił, a szef najwyżej pozycjonowanego w owym czasie piwa, przyznał mu najmniej punktów!

Zainspirowani tą historią, bez zbędnej zwłoki postanowiliśmy zbadać jej autentyczność metodą naukową. My „znawcy” piwa poprosiliśmy barmana, aby zrobił nam podobny test w swoim lokalu. Jaki był wynik? Z pewnością uczył pokory... Tak, jak długość posiadania prawa do jazdy nie jest potwierdzeniem umiejętności kierowcy, tak piwny brzuszek nie znaczy, że jego właściciel zna się na piwie.

Kilka lat temu, gdy ciągle jeszcze najmodniejsze w naszym kraju były piwa koncernowe, do podobnego testu zasiedliśmy w cztery osoby. Piw było pięć, po jednym ulubionym i jeden „bękart” dla urozmaicenia zabawy. Wynik testu? Prawie nikt nie rozpoznał swojego ulubionego browaru, a bezsprzecznym zwycięzcą zostało piwo, do którego z racji niskiego targetowania nikt się nie przyznawał... Nie powtarzajcie tego sami w domu ;)

Ale to nic w porównaniu z tym, jakiego zdziwienia doznałem podczas rozmowy z pracownikiem jednej z korporacji piwnych. Dowiedziałem się, że w owym czasie Żubra na rynek polski ważono w browarze niemieckim. Za to Bosmana, który był faworytem jednego z testujących, warzono chwilowo nie w Szczecinie, a w Sierpcu..., gdyż tam mieli wtedy maszynę do paczkowania puszek w czteropaki. W Szczecinie natomiast, oprócz Bosmana, warzony bywa Okocim, Piast, Kasztelan oraz Harnaś. Skoro Szczecin leży nad morzem... czemu nie miałby leżeć i w górach.

Natomiast Okocim najwyraźniej leży w Czechach, tam bowiem produkuje się Okocim Pszeniczne. Otóż w Okocimiu nie opłaca się specjalnie dla jednego gatunku piwa pszenicznego hodować kolejnego szczepu drożdży, skoro robi to dobrze inny czeski browar... Nie jest to też żadną tajemnicą, na puszce znajdują się kody zakładu produkcyjnego. Kto z nas nie pamięta kampanii piwa „bezalkoholowego”, ze słynnym puszczaniem oczka? Kto nie widział wielkich plakatów, gdzie znani szczecinianie lub pracownicy browaru przypominają, że nasze piwo jest warzone kilka kilometrów od miejsca, w którym ustawiono billboard? Mam wrażenie, że nasz rodzimy browar nadal puszcza do nas oczko.

Niemniej nie jest to tylko szczecińska domena. Kampania Piwowarska warzy Tyskie m.in. w Białymstoku oraz w Poznaniu, choć niedawno reklama edukowała widza: „Tyskie, z Tych”... Ale wszystko to nic, kiedy dowiemy się, że Tyskie na rynek brytyjski warzone jest w browarze Grolsch w Holandii!

Kilka lat później, gdy wielka piwna rewolucja dotarła wreszcie do Polski, mamy znacznie większy wybór niż niesławne „jasne pełne”. Wielu zdążyło już usłyszeć takie nazwy, jak: IPA, APA, AIPA, RIS, Banana Stout, Pumpkin Ale, Peper Ale, Weizenbock czy Saison i bez problemu rozróżnia Lagera od Pilsa lub Pilznera. Jeżeli jednak zastanawiacie się, czy przypadkiem nie wymieniłem właśnie akronimów organizacji terrorystycznych albo łapiecie się na tym, że co jakiś czas kupicie piwo, które później Wam nie smakuje, tylko dlatego, że chcieliście spróbować czegoś nowego, to koniecznie zajrzyjcie do następnych artykułów. Przeprowadzę Was przez wszystkie najważniejsze pojęcia, pomogę rozpoznać ulubiony rodzaj piwa oraz odsłonię jego jakże zróżnicowany charakter.

Tymczasem zdrowie wszystkim piwoszom i piwowarom!

Paweł "Pawloff" Flak
Urodzony w pięknym mieście Szczecin, koneser Single Malt Whisky, moderator na forum BestOfWhisky.pl, miłośnik klasyki rocka oraz entuzjasta gitary elektrycznej.

Zobacz także:

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto