Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera korupcyjna w Szczecinie. Wnioski o areszt [film, zdjęcia]

Redakcja MM
Redakcja MM
Przez cały dzień trwały przesłuchania 9 zatrzymanych przez CBA osób. Wszystkie zarzuty dotyczyły przyjmowania bądź wręczania łapówek.

Mariusz Parkitny
[email protected]

Aktualizacja godz. 20:27
Prokuratura wystąpi do sądu o tymczasowe aresztowanie Pawła G., znanego restauratora, jego syna Dominika oraz piątki pozostałych podejrzanych zatrzymanych w niedzielę przez CBA.**
Wnioski trafią do sądu we wtorek. Prawdopodobnie tego samego dnia odbędzie się posiedzenie podczas, którego sędziowie zadecydują czy podejrzani zostaną tymczasowo aresztowani.



Aktualizacja godz. 17.45

Dwie osoby z dziewięciu zatrzymanych mogą opuścić areszt. Muszą wpłacić kaucję w wysokości 10 tysięcy złotych.

Z aresztu może wyjść urzędniczka szczecińskiego sanepidu oraz pracownik konsorcjum gastronomicznego Pawła G. Kobieta jest podejrzana o wzięcie łapówki, a mężczyzna o wręczenie.

- Mają też zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.



Aktualizacja godz. 16:40

Jak udało nam się ustalić zarzuty dotyczą niewielkich kwot. Jedna z łapówek została wyceniona na 1500 zł. I prawdopodobnie nie chodziło o wręczanie ich wprost, a przez np. fundowanie darmowych taksówek. 

Adwokat Pawła G., mec. Przemysław Kowalewski nie wyklucza skargi na działania prokuratury, które mogą być niewspółmierne do zarzutów.


Paweł G. jest podejrzany o wręczenie łapówki. Wcześniej zarzuty usłyszało osiem osób: trzech pracowników urzędu kontroli skarbowej, pracownica sanepidu, Dominik G., syn Pawła G oraz J.T, właściciel znanej firmy jubilerskiej, a także były pracownik Pawła G. oraz właściciel zakładu pogrzebowego w Szczecinie.

- Przedsiębiorcy są podejrzani o wręczanie łapówek urzędnikom, a urzędnicy o ich przyjęcie - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Nie wiadomo czy przyznali się do winy. Po południu ma zapaść decyzja o środkach zapobiegawczych. Nie wiadomo, czy prokuratura zdecyduje się na areszt. 

Nie wykluczone, że Paweł G. zgodzi się na publikację wizerunku i nazwiska.

- Muszę to skonsultować z prawnikiem - powiedział nam w drodze na przesłuchanie do prokuratury.

Tylko on i jego syn Dominik nie zakrywali twarzy w drodze na przesłuchanie. Pozostali podejrzani chowali głowy w kaptury i kurtki.

Cała dziewiątka została zatrzymana w niedzielę przez CBA i policję skarbową. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa przy wsparciu Departamentu Wywiadu Skarbowego Ministerstwa Finansów.

W niedzielę kilkudziesięciu funkcjonariuszy weszło także do kilku lokali gastronomika i zabezpieczyło dokumentację. Klienci mogli przeczytać na drzwiach wejściowych restauracji komunikaty o tym, że " w dniu dzisiejszym lokal jest nieczynny"

O rodzinie Pawła G. było ostatnio głośno. Na dzisiejszej sesji szczecińscy radni mieli zdecydować o bezprzetargowej sprzedaży na rzecz spółki związanej z G. nieruchomości w centrum Szczecina, tzw. Cezas. Jednak ta uchwała spadła z porządku obrad.


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto